sobota, 20 lipca 2013

Się uszyło...

Normalnie palce mnie bolą od tych ręcznych lamowań... :)

Się jeszcze uszył ocieplacz na imbryk, bo bardzo lubię tą formę, ale zdjęcie przy dziennym świetle, dobrze?


7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam tylko nadzieję, że znajdzie się liczne grono nabywców, dzięki którym będzie z tego nie tylko przyjemność szycia...

      Usuń
    2. Trzymam kciuki, aby tak się stało :)

      Usuń
  2. Dzielnaś i pracowita! *^v^*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest! Toteż poklepałam się sama po plecach i przyznałam sobie order z kartofla :)
      I uszyłam łapki do garnków...

      Usuń
  3. jakie cuda! samo się nie uszyło tylko dzięki Twoim zdolnym rączkom ;p

    OdpowiedzUsuń