Wybrałam bardzo, ale to bardzo prosty wzór - nawet nie znam jego nazwy :) więc niech sobie będą "okienka".
Kołderka przeznaczona jest dla niedawno narodzonej dziewczynki, wnuczki dobrej znajomej moich Rodziców. Mam nadzieję, że będzie pod nią dobrze spała i uczyła się nazywać kolory :)
Pokażę Wam jeszcze zdjęcie gotowej całości, przepikowanej i obowiązkowo zwiniętej w rulon.
Pięknie tworzysz! Zazdroszczę, bo ja tej techniki jakoś nie mam serca...
OdpowiedzUsuńA ja z kolei nie mogę się uwolnić od łatek i szmatek. Taki los :)
UsuńKolorowy i energetyczny dodatek do mdłego zazwyczaj dziecięcego pokoiku. Jak dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuńOch, mnie najbardziej drażni podział na "różowe i niebieskie". Zwłaszcza, że jest zupełnie odwrotny od tradycji, która kazała dziewczynki stroić w kolory "maryjne", czyli błękity. Według mnie dzieci trzeba ubierać i otaczać kolorami żywymi, mocnymi - póki jeszcze są dziećmi. Bo potem i tak wszyscy ubierają się na szaro...a co poniektóra młodzież to i na czarno :)
Usuńpiękne tkaniny i efekt jest fantastyczny! może i wzór prosty ale cudownie wgląda :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten wzór tak mi przypadł do gustu, że sortuję obecnie moje szmatki iszukam kratek ze starych koszul - na taki pled "Country", którego by się i cowboy z banjo przy ognisku nie powstydził :)
UsuńPod taką kołderką sny na pewno będą kolorowe!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ufam, że dziewczątko będzie dobrze spało otulone tym pledzikiem!
UsuńTakie proste wzory są bardzo efektowne. Podoba mi się kolorystyka dobrana przez Ciebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pochwała od Ciebie to niemała gratka, muszę ją sobie schować i zachować :)
Usuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę? A ja cały czas zastanawiam się nad wzorem Twojej... jak się tak będę dalej zastanawiać, to się z niemowlęcej zrobi ślubna kołdra dla Twojej córy :)
Usuńnaprawdę :) świetna, pozytywna kolorystyka :)
Usuńa moja córa niestety się nie spieszy :/ miałam termin na 9.11. nic się nie zdarzyło :/
UsuńWyszła wspaniale :) Taka radosna i kolorowa.
OdpowiedzUsuń