wtorek, 1 stycznia 2013

Gdy jestem zmęczona...

Post ze specjalną dedykacją dla Brahdelt. Oraz dla pewnej Wioli :)
***
Czasem jestem tak zmęczona po pracy jak dziś. Wiruje mi w głowie od natłoku myśli, czy wszystko zrobiłam z należytą starannością. Jestem zbyt zmęczona na dzierganie, rozmowę, skupienie na lekturze. Oglądam filmiki na Youtube.
Mam swoje ulubione blogerki urodowe, mówiące z sensem ładną polszczyzną. Ale wolę od nich Francisa. Sami zobaczcie )


Polecam cały kanał :)

3 komentarze:

  1. Cały czas myślałam, że pudel wyciągnie łyżkę i zacznie mieszać w garnku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ten kanał! Pudel nie bardzo przykłada się do gotowania, koty na pewno pacałyby łapką składniki i obserwowały krojenie i mieszanie z uwagą... *^-^*~~~

    OdpowiedzUsuń