wtorek, 24 sierpnia 2010

Planetdoll

Półtora lalki już do mnie przyszło. Nie jestem fanką robienia czegoś, co na lalkowym forum zwane jest "arrivalem", zatem oszczędzę Wam widoku rozgrzebanego pudła, foliowych strzępów i obowiązkowej mumii lalki zafoliowanej doszczętnie. folia bąbelkowa, owszem przyda się - do filcowania, więc została skrzętnie schowana. A Lalki siedzą sobie z Yan w biblioteczce. Lalki - Lisbeth jako całość i Emily w postaci bezcielesnej główki. Bez makijażu na razie, ale to się wkrótce zmieni :)
Na zdjęciu zobaczycie od razu sukienkę uszytą na zamówienie. Szyłam ją na lalkę z Dollndoll, dwa centymetry grubszą w pasie od Yan, Dwa centymetry to niewiele w ludzkiej skali, jednak w przypadku lalek... Przyszła właścicielka sukienki nosi imię Sepia, co zaważyło na kolorystyce. Na jej cześć zdjęcie w sepii :) Wszelkie dodatki też są dobrane do sukienki - szyjąc ją miałam wyraźną wytyczną: ma być jak najbardziej dopasowana do rysunkowej bohaterki stworzonej przez Zamawiającą.  Zobaczcie sami:
http://fc00.deviantart.net/fs71/f/2010/194/8/d/Sepia_by_Klaq.jpg
Nie wiem tylko, czy haleczka zostanie. Na wszelki wypadek uszyłam parę batystowych gatek ^^

 Planetdollki mają dość mocną budowę ciała. Porównajcie -

Większe stopy, większe obwody talii, bioder i biustu, o wiele większa wizualnie głowa - wizualnie, bo uszyta dla Yan moherowa peruczka leży doskonale. Nareszcie mam lalkę której mogę kupować buty :) Nawet mam już jedną parę. Te, któe kupiłam Yan są oczywiście za duże. A na Lisbeth za małe...
I jeszcze o makijażu - I Lisbeth i Emily będą rudowłose, jasnoskóre, a jedna z nich piegowata. Jedna z nich ma już kupione w Mimiwoo szare szklane oczka. Druga troszkę poczeka na piwny odcień, ten sam który nosi Yan, a który po prostu mnie urzekł.
To bardzo do siebie zbliżone rysy i główki, te moje Planetdollki, więc siłą rzeczy nasuwa się siostrzana stylizacja.

 Zobaczcie Emily: nieznacznie różny wykrój oczu, bardziej podłużny zarys warg.

4 komentarze:

  1. Gratulacje! *^v^*
    Przyznam, że bardziej podoba mi się ciałko z Planetdoll niż to Dollzonowe, ładnie widać różnice na tym zdjęciu, może rozważę zakup takiego ciałka jeśli kupiłabym główkę Raphael'a z DZ (o ile będzie resin match).
    Sukieneczka słodka i zgodna z rysunkiem, bardzo ładnie Ci wyszła. ~^^~

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że wspominasz tu o zastosowaniu folii bąbelkowej - https://somax.eu/288-papiery-pakowe-i-folia-pecherzykowa, do filcowania. Taka folia często używana jest jako dodatek przy różnych projektach. Wielu artystów wykorzystuje ją np. do tworzenia ozdobnych elementów, które kontrastują z innymi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń