Andromedą nazwała chustę moja Siostra, przez wzgląd na podobieństwo do pewnej galaktyki:
Podobieństwo niejakie jest, a imię ładne, toteż przedstawiam Wam mokrą, blokującą się Andromedę z kotami :)
Jak z pewnością dobrze wiecie, u mnie na lepsze zdjęcia nie ma co liczyć :p
śliczności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Szalenie lubię takie farbowania!
UsuńŁadna!
OdpowiedzUsuńDziękuję, starałam się i byłam uważna :)
Usuń