czwartek, 1 maja 2014

Ryż czyli mech.

Zrobiłam filiżankę kawy, na którą czasem mam ochotę, chociaż zwykle stoi koło mnie aż wystygnie, bo wolę herbatę :) Przy filiżance kawy pozupełniałam blogi w pasku, poczytałam, co tam w świecie, pooglądałam śliczne ogoniaste swetry w KAL-u Kasi. 
Obejrzałam nowe aukcje na allegro, ale nic ciekawego albo kwaśne winogrona, chociaż jedną drukowaną w kwiaty czerwoną bawełnę kupię, jak policzę, ile mi jej potrzeba, bo ma  tylko 100 cm szerokości.
Teraz pokażę Wam jeszcze mój nowo zaczęty sweter i oddalę się do drutów i jagodowej wełenki.
Na fali garderobianej robię sobie sweterek właściwie całoroczny. Zachwyciła mnie u Vixen Vintage jej podwójna wersja swetra opublikowanego w Womans Weekly w 1940: 

A New Design in Cable Stitch. 


Ponieważ jednak ruda alpaka ma dużo warkoczy, zdecydowałam się na zmianę ściegów. warkocze, owszem, są, ale w mniejszej ilości. Przeważa ryż, a inspirację miałam taką:




U mnie na razie niecałe pół pleców, ale jestem zadowolona. ChiaoGoo robią doskonale, wręcz same dziergają, bardzo je polecam! Wzór również rozpisany dobrze, wszystko rozumiem, nawet formowanie podkrojów pach i inne takie :) A że pogoda fatalnie się psuje, nie kusi mnie do spacerów i będę dziergać. Spokojnej majówki życzę wszystkim :)



8 komentarzy:

  1. Tył tego turkusowego sweterka jest cudowny! I te marszczenia na szczycie ramion. Bardzo kobiece!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w dodatku, gdy się człowiek przyjrzy, to wcale nie jest trudne do zrobienia. Nie wiem, czy taki model nie będzie kolejny... po bambusowym letnim kardiganie.
      Kasiu, druty w dłoń, ravelry.com na ekran laptopa i do dzieła!

      Usuń
  2. Wow! Jest cudowny!Trzymam kciuki za szybkie dzierganie, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ChiaoGoo idzie piorunem! Ale kciuki zawsze się przydadzą, za kilka rzędów podkroje pach! :)

      Usuń
  3. Ja mam tak samo! Kawy nie pijam, ale czasami robię sobie małą filiżankę, z dużą ilością mleka, wypijam szybko (nie znoszę kawy na zimno!) i wracam do herbaty. *^o^*
    Dziś od rana szyję, skończyłam bluzkę (z pięknego materiału od Ciebie), a teraz obrzucam dziurki na guziki w mężowej koszuli, strasznie stresująca praca!
    Czerwoną bawełnę drukowaną w kwiaty koniecznie kup! Sama chyba sobie kupię bawełnę w kwiaty, mam taką jedną na oku. *^v^*
    Piękny kolor włóczki, sweterek bardzo ładnie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zdecydowani herbaciana, przed pierwszą poranną filiżanką mocnej Assam lepiej mnie nie zaczepiać, bywam marudna ^^
      Czekam na bluzkę, strasznie jestem ciekawa tej konstrukcji z przodu, chociaż tkanina raczej się nadaje, jest taka leciutka!
      A bawełne kupię niewątpliwie, mam chrapkę na sarong tiki dress!
      Pomyślnego szycia :)

      Usuń
  4. przepiękny kolor! sweterek będzie cudny :)

    OdpowiedzUsuń