Obejrzałam nowe aukcje na allegro, ale nic ciekawego albo kwaśne winogrona, chociaż jedną drukowaną w kwiaty czerwoną bawełnę kupię, jak policzę, ile mi jej potrzeba, bo ma tylko 100 cm szerokości.
Teraz pokażę Wam jeszcze mój nowo zaczęty sweter i oddalę się do drutów i jagodowej wełenki.
Na fali garderobianej robię sobie sweterek właściwie całoroczny. Zachwyciła mnie u Vixen Vintage jej podwójna wersja swetra opublikowanego w Womans Weekly w 1940:
A New Design in Cable Stitch.
Ponieważ jednak ruda alpaka ma dużo warkoczy, zdecydowałam się na zmianę ściegów. warkocze, owszem, są, ale w mniejszej ilości. Przeważa ryż, a inspirację miałam taką:
U mnie na razie niecałe pół pleców, ale jestem zadowolona. ChiaoGoo robią doskonale, wręcz same dziergają, bardzo je polecam! Wzór również rozpisany dobrze, wszystko rozumiem, nawet formowanie podkrojów pach i inne takie :) A że pogoda fatalnie się psuje, nie kusi mnie do spacerów i będę dziergać. Spokojnej majówki życzę wszystkim :)
Tył tego turkusowego sweterka jest cudowny! I te marszczenia na szczycie ramion. Bardzo kobiece!
OdpowiedzUsuńA w dodatku, gdy się człowiek przyjrzy, to wcale nie jest trudne do zrobienia. Nie wiem, czy taki model nie będzie kolejny... po bambusowym letnim kardiganie.
UsuńKasiu, druty w dłoń, ravelry.com na ekran laptopa i do dzieła!
Wow! Jest cudowny!Trzymam kciuki za szybkie dzierganie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki ChiaoGoo idzie piorunem! Ale kciuki zawsze się przydadzą, za kilka rzędów podkroje pach! :)
UsuńJa mam tak samo! Kawy nie pijam, ale czasami robię sobie małą filiżankę, z dużą ilością mleka, wypijam szybko (nie znoszę kawy na zimno!) i wracam do herbaty. *^o^*
OdpowiedzUsuńDziś od rana szyję, skończyłam bluzkę (z pięknego materiału od Ciebie), a teraz obrzucam dziurki na guziki w mężowej koszuli, strasznie stresująca praca!
Czerwoną bawełnę drukowaną w kwiaty koniecznie kup! Sama chyba sobie kupię bawełnę w kwiaty, mam taką jedną na oku. *^v^*
Piękny kolor włóczki, sweterek bardzo ładnie się zapowiada.
Ja jestem zdecydowani herbaciana, przed pierwszą poranną filiżanką mocnej Assam lepiej mnie nie zaczepiać, bywam marudna ^^
UsuńCzekam na bluzkę, strasznie jestem ciekawa tej konstrukcji z przodu, chociaż tkanina raczej się nadaje, jest taka leciutka!
A bawełne kupię niewątpliwie, mam chrapkę na sarong tiki dress!
Pomyślnego szycia :)
przepiękny kolor! sweterek będzie cudny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
OdpowiedzUsuń