Marisol, a jakiego to klubu barwy masz na myśli? My tu w Trójmieście mamy jeszcze do wyboru żółto - niebieską Arkę Gdynia, ale raczej nie chodzi się po Gdańsku z takim szalikiem i wszystkimi zębami ^^
Brahdelt - święta prawda z tym apetytem, ale od kiedy zdecydowałam z rozmaitych dziedzin wybrać tylko ręczne szycie i dzierganie, jakoś mam mniejsze wyrzuty sumienia finansowego wydając pieniądze na włóczki. Może dlatego, że się już nie rozdrabniam?
Dziś debiut w dziedzinie męskiego dziergania użytkowego. Wczoraj skończyłam Turn a square, Mariusz przymierzył i oboje jesteśmy zadowoleni. Dziergałam z norweskiego Falka Dalegarn i ze zdziwieniem skonstatowałam, że następuje zaskakująca różnorodność w obrębie, hmm, jednego gatunku wełenki. Co mam na myśli - otóż szara wełenka jest jak mięsisty aksamit, po prostu welurowo przesuwała się w palcach i na drutach. Jest miła do tego stopnia, że wychodzącemu na nocną zmianę Mariuszowi zapowiedziałam, że będę pruć i dziergać na nowo dla samej przyjemności dotykania jej. A bordowa dla odmiany skrzypiała pod palcami, rozwarstwiała się i nawet wydawała się minimalnie cieńsza, chociaż to może tylko złudzenie? W każdym razie - po przeliczeniu oczek ze wzoru na realnie istniejącą głowę czapka wygląda tak:
I rzut oka na tytułowy kwadracik:
Poza tym czapkę można złożyć według linii zmniejszeń -
Zatem w planie kolejna, granatowa również z dalegarnowego Falka, z bordowym norweskim wzorem (bo bordowej zostało mi z pół kłębka). Wiecie, rozgwiazdy jakieś ułożę w rządek :) Mariuszowi bardzo się podoba.
Szary z bordowym to świetne połączenie! *^v^*
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli mogę coś zasugerować, to uważaj na połączenie granatu i bordo we wzorze norweskim, te kolory w kłębkach położone obok siebie wyglądają pięknie, ale kiedyś zaczęłam dziergać z nich wzorzyste rękawiczki i w robótce ich uroda zupełnie się zniosła, i zaczęło to wyglądać na brudnego buraka i szary granat. Zrób sobie najpierw kawałek próbki, żeby ocenić jak Twoje odcienie razem pracują w takiej kombinacji.
wyszła genialnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna czapka! Pięknie zestawienie kolorów.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona drużyna ma barwy czerwony-biały-czerwony. Zero polotu :(
Ale cieszę się, bo już mam bilet na kolejny mecz. Może zdażę jeszcze coś wydziergać :)
Ale fajowy model masz! przydałaby mi się taka główka do filcu.
OdpowiedzUsuńA czapa świetna :) Chętnie poobserwuję!
buziaki.