Piękne i misterne! Ja robię obydwie na raz (skarpetki albo rękawiczki) albo prawie równocześnie (po kilka rzędów na jednej i drugiej), żebym nie została z jedną. *^v^*
Pomysł godny uwagi - i magic loop, jak myślę. A mnie się tak podoba dzierganie na pięciu drutach :) Może jak kupię sobie podwójne komplety? Widziałam śliczne maleńkie KnitPro do rękawiczek i skarpetek, takie tęczowo barwione...
jaka ładna rękawiczka :)
OdpowiedzUsuńI czeka na równie ładną bliźniaczkę :*
Usuńwow, nie wiem jak Ty to robisz!
OdpowiedzUsuńZapraszam na herbatę, zobaczysz jak to robię i zaczniesz tak samo :)
UsuńAleż piękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Będzie je nosić - mam nadzieję - Matka mojego Męża. Jestem przekonana, że nigdy jeszcze na urodziny (w lipcu!) nie dostała rękawic :)
UsuńPiękne i misterne! Ja robię obydwie na raz (skarpetki albo rękawiczki) albo prawie równocześnie (po kilka rzędów na jednej i drugiej), żebym nie została z jedną. *^v^*
OdpowiedzUsuńPomysł godny uwagi - i magic loop, jak myślę. A mnie się tak podoba dzierganie na pięciu drutach :) Może jak kupię sobie podwójne komplety? Widziałam śliczne maleńkie KnitPro do rękawiczek i skarpetek, takie tęczowo barwione...
Usuń