wtorek, 22 lutego 2011

Juz tylko mały kawałeczek i bordiura

Naprawdę. W niedzielę przyszyłam sobie patchwork do paznokcia, ale za to odkryłam, że już tylko tyle mi zostalo do skończenia:

I rzut oka na całość:
Sashiko to moja nowa pasja... jak mi paznokcie odrosną :)
 ***
Tak serio to moją nową pasją stały się japońskie gyaru. Hime gyaru, oneegyaru, ageha - wszystkie te style, które dodają życiu koloru, słodyczy, zabawności. Mam dość burości mojej własnej bezpiecznej garderoby, szarych, brązowych i  nudnych ubrań. Czemu odrzucać róż jako kolor? Rzecz jasna nie będę bezkrytycznie doczepiać sobie góry jasnych loków i rzęs w rozmiarze XXL, nie będę przykładając palec do policzka uśmiechać się naiwnie. Będę kopiować, przetwarzać i wybierać to, co mi się podoba. I już :)
Na początek zakupów zdecydowałam się na BB Cream - koreański kosmetyk nadający cerze świetlistość. I tak jestem bardzo blada z natury, nie opalam się, więc chcę tą jasność skóry podkreślić.  Potem będą fatałaszki i słodkie dodatki. I wiecie co? Dużo w tej modzie młodych Japonek jest elementów dzierganych - fajnych wdzianek, kamizeleczek, ocieplaczy takich jak ostatnio pokazała Yarnferret - hurra! Kończę mój obecny szydełkowy projekt i zabieram się za kamizelkę. Koronki i tak będą modne w nadchodzącym sezonie ;)

P.S. Pewnie od tego całego zjaponienia zrobią mi się skośne oczy, ale co tam. Będzie oryginalnie.

5 komentarzy:

  1. Podziwiam Cię ogromnie za ten patchwork, dla mnie to dziedzina, która nie przystaje do mojej niecierpliwości. ^^
    Ciekawa jestem, co wybierzesz ze stylu gyaru, na skośne oczy bym nie liczyła, sama swoje naciągam od lat, ale wracają do dawnego kształtu. *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacyjny patchwork i to okupiony takim poświęceniem :) ale warto było :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany...a ja myślałam, że to u mnie są wpadki!
    Piękny jest Twój patchwork! Nie miałabym cierpliwości szyć ręcznie, zrobiłam kilka małych, ale na maszynie i zdecydowanie nie tak ładnych!
    Jestem ciekawa eksperymentów z kolorami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój patchwork będzie bardzo prawdziwy, bo przecież te najprawdziwsze szyte były i są ręcznie. To co juz jest bardzo pięknie sie prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki tobie się dokształcam. Czekam również na próbkę kremu bb;]
    A gyaru są odjechane w kosmos;] Fotografuj zmianę wizerunku, jestem mega ciekawa!

    OdpowiedzUsuń